sobota, 2 czerwca 2018

MOHEROWE BERETY SATANIZMU KONTRA STRASZNE UFOLUDKI

Z rosnącym niesmakiem obserwuję zyskujący na popularności hamburgerowy satanizm made in USA promowany przez eklektyczno-infantylno-złodziejski  Joy Of Satan. Eklektyczne- bo łączy w sobie jogę, demonolatrie, nazizm i jeszcze parę innych z dupy wziętych spraw. Trochę to może przypominać Magię Chaosu - ale ja wywodze się z Magii Chaosu i wiem że my Chaoci robimy podobne rzeczy w sposób głębszy i bardziej inteligentny. Infantylny- bo sposób przedstawiania swoich poglądów przez kler(sic!) - gratuluję nomenklatury- Joy Of Satan jest żałosny. Jeszcze gorsze są polskie tłumaczenia artykułów z JoS. Nie wiem kto zajmuje się tymi przekładami ale osoba ta musi słabo znać angielski skoro tłumaczenia są tak koślawe. Autorzy z JoS to nie są tytani intelektu używający bogatego języka ich angielszczyzna jest prostacka a mimo to tłumaczenia na polski są słabe. Ale nie wymagajmy zbyt wiele od tych ,,świadków Jehowy " amerykańskiego satanizmu, ich mentalność jest podobna do mentalności moherowych beretow. Tam nie liczy się myślenie tylko fanatyczne oddanie dla guru. Jeżeli zadajesz niewygodne pytania to jesteś dla nich zdrajcą i Żydem. Zresztą nawet nie można zadawać im pytań bo JoSiaki to takie twardziele że nie dają możliwości publikowania komentarzy pod swoimi wpisami. Złodziejski- bo to najwięksi złodzieje własności intelektualnej w sataniźmie. Przy opisach demonów autorzy z JoS nie podają źródeł z których pochodzą, mało tego - oni twierdzą że : ,, przekazał mi to osobiście Ojciec Szatan " a to wszystko zmodyfikowane plagiaty pochodzące z książek Poke Runyona, Richarda Dukante, Susan Connolly, J.Thorpa i innych autorów. Oczywiście, jeżeli jesteś polskim nastolatkiem który nie wie o tym że tacy autorzy wogóle istnieją to dajesz się złapać na propagandowe bajki kleru JoS. Ja dość dobrze znam klasykę współczesnej demonolatrii więc mnie drażnią takie nieudolne oszustwa. Założyciele JoS wierzą że Szatan i Lucyfer to jedna istota którą jest Bóg Enki. Jak na ludzi którzy - jak sami piszą - ,, wznieśli węża Kundalini i są oświeceni" to słabo im wychodzi identyfikowanie duchów z którymi mają do czynienia. Ale najbardziej żenująca jest ich wiara w to że przeciwnikami demonów i ludzi są źli kosmici nazywani Reptilianami. Zaś miłośnicy UFO zajmujący się białą magią uważają że Reptilianami są demony czczone przez satanistów. Ale czego się spodziewać po ludziach ukształtowanych przez Star Trek, komiksy, PlayStation i telewizyjne anty-naukowe programy w stylu Ancient Aliens (Starożytni Kosmici) - ten program powinien nazywać się Współcześni Idioci bo pokazuje tylko głupotę jego twórców, którzy myślą że skoro sami są takimi idiotami którzy nie znają nawet tabliczki mnożenia to naukowcy którzy żyli dawniej musieli być głupsi od nich, więc Babilon musiały zbudować ufoludki. Czy można oczekiwać czegoś więcej od ludzi którzy uważają książki Sci-Fi autorstwa Zecharii Sitchina za naukowe książki historyczne? Chyba nie! Ale rozumiem popularność tej grupy. Żeby zostać członkiem Kościoła Szatana musisz im zapłacić, żeby wstąpić do Świątyni Seta musisz udowodnić że  jesteś biegły w magii, żeby być w O9A musisz przejść ciężką inicjacje którą można przepłacić życiem, a co musisz zrobić żeby stać się częścią JoSowej Armii Piekła? Przytakuj, rób co ci każą, nie zadawaj kłopotliwych pytań- zwłaszcza wtedy kiedy kler opowiada głupoty i podążaj za guru jak polskie mohery za Tadziem Rydzykiem. Ich popularność bierze się z tego że JoS to taki łatwy post chrześcijański kult. Gdybym wierzył w teorie spiskowe - tak jak kler JoS- to musiałbym uznać że Joy Of Satan zostało założone przez Żydów po to żeby ośmieszyć  satanizm.

OKULTYSTYCZNA ZOOFILIA

Każdy szanujący się satanista powinien mieć świadomość tego, że kozioł jako symbol Diabła jest błędem i został nam narzucony przez naszych j...