sobota, 30 czerwca 2018

MODYFIKOWANIE TECHNIK MAGICZNYCH

Zapewne każdy kto kiedykolwiek na poważnie zabrał się do praktykowania magii zauważył, że niektóre techniki których próbował działały dobrze inne słabo a jeszcze inne w ogóle się nie sprawdzały. Jedną z pierwszych nauczek jakie odbieramy wchodząc w praktykowanie magii jest ta która mówi, że większość rytuałów,technik magicznych i rekwizytów wymaga zmodyfikowania by dopasować je do naszych potrzeb. Pamiętam kiedy pierwszy raz próbowałem przywołać demona z Goecji za pomocą tekstów napisanych przez Crowleya. Skutek był taki, że przez kilka dni chodziłem rozdrażniony i miałem koszmary ale żaden demon się nie pojawił. Dopiero po kilku dniach dostałem wskazówkę podczas świadomego snu. Demon którego chciałem przywołać dał mi znak, że chce się ze mną skontaktować ale nie może z powodu astralnej bariery którą wytworzyłem odtwarzając rytuał Crowleya. Zrozumiałem wtedy, że muszę podejść do sprawy w sposób który podpowiada mi moja intuicja. Przy kolejnym podejściu skorzystałem z takiej techniki którą wcześniej z powodzeniem stosowałem. Umieściłem na ołtarzu emblemat Kościoła Szatana - do którego wówczas należałem - rytuał rozpocząłem Inwokacją Do Szatana z Biblii Szatana Antona Szandora LaVeya a zamiast Enochiańskiej inwokacji Crowleya odczytałem 9 razy Czternasty Klucz Enochiański z Biblii Szatana. Dzięki temu udało mi się nawiązać wyraźny kontakt z demonem. Wtedy zrozumiałem, że każdą magiczną technikę należy zmodyfikować do własnych potrzeb. Każdy adept magii praktycznej który szczerze podąża ścieżką okultyzmu z biegiem czasu wypracowuje swój własny indywidualny sposób uprawiana magii który dla niego jest najbardziej skuteczny.

AUTODESTRUKCJA

Istnieje pewna bardzo ważna kwestia, która moim zdaniem jest zbyt rzadko poruszana , lub wręcz ukazywana w niewłaściwym świetle - zwłaszcza ...