wtorek, 1 listopada 2022

WIEDZA TAJEMNA I SŁUŻBY SPECJALNE

Magia to najstarsza i najbardziej zaawansowana forma psychologii jaką zna ludzkość; a magowie są największymi mistrzami sztuki psychomanipulacji - nic więc dziwnego w tym, że zawsze byli łakomym kąskiem dla służb specjalnych. Edward Kelley i John Dee - dwóch wielkich inwokatorów demonów i aniołów i równie wielkich oszustów - pracowało w służbie angielskiej królowej Elżbiety I szpiegując na dworach Stefana Batorego i Rudolfa II. Sławetny Aleister Crowley również był agentem brytyjskich służb specjalnych a jego liczne podróże i skandale po których był wydalany z kilku państw, w większym stopniu miały związek z jego działalnością szpiegowską niż z jego działaniami magicznymi. Współzałożyciel Kościoła Szatana i twórca Świątyni Seta podpułkownik Michael Aquino, przez całe swoje zawodowe życie w armii zajmował się opracowywaniem technik wojny psychologicznej. David Myatt twórca Zakonu Dziewięciu Kątów, jest agentem brytyjskich służb, który najpierw był oddelegowany do inwigilowania środowiska brytyjskich neonazistów a potem po swoim ,,nawróceniu'' na islam, inwigilował środowisko radykalnych wyznawców islamu. Jak widać na powyższych przykładach, to służby specjalne krajów anglosaskich specjalizują się w wykorzystywaniu magicznych grup i sekt satanistycznych do werbowania agentów i manipulowania wywrotowymi grupami w obcych krajach. Jeżeli mamy tego świadomość to nie będzie nas dziwił fakt, że wielu z wyszkolonych przez NATO - przeważnie na polskich poligonach - słynących z sadyzmu bojowników neonazistowskich, ukraińskich oddziałów to zdeklarowani sataniści. W Polsce sytuacja wygląda trochę inaczej, bo sataniści są bardzo rozproszeni i nieskorzy do organizowania się w grupy z których można zrobić użytek. Obce służby mogą mieć bardzo umiarkowany pożytek z polskich satanistów, ale za to całe pozostałe środowisko okultystów, jasnowidzów, tarocistów i miłośników UFO jest zinwigilowane do cna. Najbardziej popularnym agentem wpływu jest Krzysztof Jackowski. Jasnowidz Krzysztof Jackowski od lat jest związany z fundacją Nautilus i przyjaźni się z jej założycielem Robertem Bernatowiczem, który jest typowym przedstawicielem anglosaskiej agendy globalizmu. Typowy sposób działania anglosaskich służb specjalnych to sponsorowanie właśnie takich fundacji jak Nautilus,więc łatwo się domyślić skąd takie dziwne organizacje mają pieniądze na swoją działalność. Jasnowidzowie zawsze byli werbowani do współpracy przez służby specjalne jako agenci wpływu. Nic więc dziwnego, że ,,przepowiednie'' Krzysztofa Jackowskiego są zgodne z planami i dążeniami globalistów związanych z Klausem Schwabem - po prostu ludzie tacy jak Krzysztof Jackowski są od tego, żeby gromadzić wokół siebie ludzi którzy myślą antysystemowo i subtelnie ich urabiać, żeby już oswojonych i niezdolnych do buntu, łagodnie wprowadzić w orwellowski świat nowej ,,normalności''.

OBOWIĄZEK

Nic nie jest takie na jakie wygląda na pierwszy rzut oka. Mając tego świadomość, każdy szanujący się satanista ma obowiązek nieustannego zgł...