piątek, 26 listopada 2021

WAŻNE! PRZESŁANIE OD DEMONA NABERIUSA

Piekło przemówiło poraz kolejny!Oto co przekazał demon Naberius 18.11.2021: ,,Czcząc Ziemię i wszystko co do niej należy oddajesz hołd Diabłu. Wszystko co ziemskie do niego należy, od niego się w wywodzi i z jego wolą się przemienia. Dobiega końca era człowieka, któremu Diabeł zaufał i pozwolił rządzić na jego ziemi. Musimy oczyścić teren, przywrócić pierwotne prawa, aby człowiek znów bał się ognia, wody i powietrza, aby czuł respekt wobec każdej żywej istoty, która przyniesie mu śmierć lub wybawienie. Największe zagadki i problemy ludzkości są rozwiązywalne na najniższym poziomie, przy najmniejszym nakładzie sił, trzeba tylko odrzucić swoje ego i przyjąć jako miernik mądrość natury, która bezwzględnie acz mądrze i skutecznie radzi sobie ze wszystkim. To natura wam pomoże, nie na odwrót. To w niej tkwi cała lucyferyczna/satanistyczna mądrość. Przyroda jak Szatan pozwalała przez wieki być wykorzystywana, niszczona, szkalowana, ale dość już tego. Nadchodzi czas rozliczenia, wzburzą się oceany i wulkany, woda będzie najcenniejszym towarem, a pustynie staną w ogniu. Ludzkość będzie bezbronna. To jest potrzebne, aby nastał nowy świt, era człowieka-gościa, a nie człowieka-władcy. Upadną ci, którzy dążą do boskości, wzniesieni zostaną ci, którzy w duchu pracy i rozumnej pokory pokonają własne słabości i złudę ego. Dążenie do boskości przybliża was tylko do tego boga, którego jak twierdzicie, nie chcecie znać. Niech żyje Ziemia, bastion sił nieodgadnionych!''

sobota, 9 października 2021

SŁOWA LUCYFERA

Jakiś czas temu, współpracująca ze mną osoba która prowadzi youtube'owy kanał ,,Voices From Hell'' otrzymała przekaz od Lucyfera który teraz mam zaszczyt przedstawić. A oto co przekazał Lucyfer 23.09.2021 w Skoczowie: ,,Wiedza przychodzi tylko wtedy gdy tworzysz i szukasz nowych rozwiązań. Nie odnajdziesz jej w studiowaniu mądrych ksiąg ani w ustach mędrców i profetów. Znajdziesz ją tylko oddając się bezgranicznemu procesowi stwarzania i destrukcji, wiary i zwątpienia na granicy indywidualizmu i zanikania w tłumie. Tylko tam mnie znajdziesz. Życie nie jest tym za co je uważacie, nie jest ani egzystencją, ani drogą natchnioną przez wyższy cel. Życie jest próbą ludzkiego ducha, próba ta wskaże czy jest on w stanie wznieść się ponad ograniczenia, czy wola mocy i wolności jest w nim silniejsza niż wygodne ugoszczenie się i przeczekanie tej niewygody. Jestem władcą Ziemi, światłem i mrokiem, wszystkim i niczym, uporządkowanym chaosem i chaotycznym porządkiem. Zrozumiesz to wznosząc się ponad własne ego, poznasz czarnego boga.''

SŁOWA MOLOCHA

Według mojej wiedzy Moloch, Sorath i Swarog to trzy emanacje tej samej duchowej mocy solarnej, która jest czczona przez ludzkość od tysięcy lat. A oto co przekazał mi Moloch kiedy ostatni raz go inwokowałem: ,,Jestem pierwszym który siebie wywyższył ponad trony bogów. Jestem uciskiem i karą dla skromnych i tchórzliwych. Mój pałac wznoszę z kości moich wrogów i tych którzy nie podołali drodze przez ogień mojej chwały. Mam tablice losu w swoich rękach rozdając zaszczyty i moce. Mój tron jest tam, gdzie bije krynica mądrości dla bezbożnych śmiałków, co krwi swojej ani cudzej nie szczędzili by zdobywać szczyty wiedzy. Moja mądrość ma moc płonącego słońca które uśmierca nieprzygotowanych. To ja daję siłę i objawiam wiedzę ostateczną. Droga do boskości wiedzie przez bramy mojego królestwa oczyszczającego ognia. Siła w każdej postaci to esencja mojego jestestwa którą obdarzam wybranych."

sobota, 12 czerwca 2021

ESTETYKA IDIOTÓW

 Muszę przyznać, że przez ponad 20 lat zajmowania się satanizmem i czarną magią, nigdy nie doświadczyłem niczego demonicznego - w konwencjonalnym tego słowa ujęciu. Wszelakie przejawy ingerencji nadprzyrodzonych mocy ZAWSZE przybierały formę naturalnych zbiegów okoliczności. Wiem, że moje doświadczenia podziela wielu autentycznych praktyków okultyzmu, którzy dobrze wiedzą, że w magii nie ma nic cudownego. Dzięki wiedzy którą zdobyłem na przestrzeni wielu lat praktykowania magii, mogę pozwolić sobie na krytykowanie głupawej estetyki, która zaśmieca świat satanizmu. Z własnego doświadczenia wiem, że BARDZO rzadko zdarza się by demon ukazywał się magowi w takiej formie w jakiej został opisany w starej, magicznej księdze. Demony przemawiają do nas za pomocą zrozumiałej dla nas współczesnych symboliki, dlatego współczesny mag który przywołuje np. Paimona ujrzy go w innej formie niż widział go Crowley. Jeżeli mamy tego świadomość, to będziemy sceptycznie podchodzili do opisów doświadczeń z demonami, które serwują nam okultystyczne gwiazdy internetu. Osobiście bardzo lubię książki Michaela W. Forda, bo one swoją specyficzną poetyką  przemawiają do mojej wyobraźni ukształtowanej przez ekstremalny metal i horrory, ale jako praktykujący mag nie jestem w stanie traktować poważnie zawartych w nich treści, bo widać, że ten autor to tylko ,,książkowy satanista'', czyli taki który swoje informacje czerpie z książek a nie z interakcji ze światem duchowym, które nabywa się przez uprawianie magii. To samo mogę powiedzieć o Asenath Mason, którą traktuję tylko jako najpopularniejszą polską autorkę okultystycznych książek, po prostu pisarkę i nic ponadto. Powtarzanie przez tych autorów znanych faktów i opisów znanych z innych źródeł,  świadczy o braku własnych indywidualnych doświadczeń z demonami. Ale najzabawniejsze są opisy kontaktów z demonami podawane przez różnych okultystycznych celebrytów, kiedy gwiazdy internetowego satanizmu debatują nad tym, czy Belial jest czarnym czy czerwonym smokiem i ile ma głów i par skrzydeł(sic!). Pytanie: czy owi gwiazdorzy wirtualnego okultyzmu, zwyczajnie zmyślają, czy tylko mają taką płytką, infantylną wyobraźnię? Z własnego doświadczenia z Belialem wiem, że ten demon jest najbardziej logicznym, racjonalnym i przyziemnym ze wszystkich duchów z jakimi miałem kontakt. Kiedyś nawet stwierdził: ,, jestem duchem opiekuńczym prof. Richarda Dawkinsa'', a kiedy poprosiłem go by ukazał mi się w takiej postaci która najlepiej wyraża  esencję jego osobowości, to pojawił się w moim świadomym śnie jako dr. House, bo to właśnie ta postać najlepiej ukazuje inteligencję i złośliwe poczucie humoru typowe dla Belial. Właśnie tak wygląda prawdziwy kontakt z demonem, dlatego też naprawdę kompetentni autorzy książek o demonach - np. Susan Connelly - nie podają w swoich pracach opisów wyglądu demonów.                                                                                                                                                                                                                                  Kolejna choroba satanizmu to idiotyczna moda na ubieranie się na czarno. Swego czasu Marilyn Manson słusznie zauważył, że wielu ludzi którzy deklarują się jako sataniści ubiera się jak zakonnice i wiem, że wiele osób poczuło się tym obrażonych chociaż artysta miał rację. Ja również  uważam, że czarny strój przystoi klesze albo zakonnicy, która musi nosić żałobę za swoim utraconym życiem seksualnym, które zabił  w niej jej pracodawca. Osobiście nigdy nie ubierałem się cały na  czarno, jedynymi czarnymi akcentami w mojej garderobie są koszulki i bluzy kapel grających podziemny metal. Nawet w czasach kiedy byłem zbuntowanym nastolatkiem, obsesyjnie słuchającym starego Mayhem, Deicide i demówek Holy Death, to całym moim ,,satanistycznym'' mundurem była koszulka ,,Blood Ritual'' Samaela i bluza ,,Covenant'' Morbid Angel, reszta mojego ubrania  była w stylu militarnym, właśnie dlatego, że czerń kojarzy mi się z funkcjonariuszami kościoła. Warto pamiętać o tym, że satanizm to przede wszystkim wolność, a noszenie czarnych mundurków jest jej zaprzeczeniem, wystarczy popatrzeć na Chiny. 

sobota, 8 maja 2021

SAMIGINA

 Samigina to aspekt wuduistycznej loa znanej jako Maman Brigitte, jednak w tradycji goeckiej obszar jej oddziaływania jest znacznie szerszy niż w Voodoo. Osobiście miałem z nią do czynienia przy pracach związanych z nekromancją. Nekromantyczny aspekt Samiginy objawił mi się pod postacią małej dziewczynki o długich, czarnych włosach, która była ubrana w białą sukienkę. Samigina posiada władzę nad duchami zmarłych, a szczególną opieką otacza duchy małych dzieci, które umarły przez zaniedbania, których dopuścili się dorośli. Samigina - jak prawie każdy demon związany ze śmiercią - ma dostęp do całej wiedzy, którą do krainy śmierci zabrali ze sobą wszyscy ci, którzy odeszli z tego świata; dlatego potrafi nauczyć maga niemal wszystkiego, chociaż jej specjalnością jest nauczanie magii, filozofii i literatury. Jest ona również opiekunką miejsc pochówku, a każde miejsce w którym spoczywają zmarli jest jej świętym miejscem. Odprawianie rytuałów w celu przywołania Samiginy ma największą moc nad grobem, wtedy ona najmocniej potrafi się zamanifestować. Gamigin,- jej męski aspekt - pokazał mi się pod postacią czarnoskórego mężczyzny, przemawiającego delikatnym głosem - jego specjalnością jest nauczanie nauk wyzwolonych. Praca z tym demonem, pozwala magowi lepiej odczuć i zrozumieć złożoność świata, nie tylko naszego. Demon ten,  potrafi pokazać magowi, że egzystencja nie kończy się na naszym świecie materialny, a człowiek nie jest jedyną i najważniejszą istotą rozumną którą można poznać. Samigina znajduje szczególne upodobanie w opiekowaniu się miejscami i istotami, które zostały opuszczone, porzucone i zaniedbane, a także potrafi nauczyć nas jak rozumieć i odnajdywać piękno w  tym, co na pozór jest brzydkie. Polecam pracę z tym demonem wszystkim tym, którzy chcą tworzyć lecz mają jakieś twórcze blokady bo Samigina zsyła inspirację w snach, które można przekuć na dzieła sztuki. 

sobota, 27 lutego 2021

PRZESŁANIE OD DEMONA SEJRA DO WSZYSTKICH SATANISTÓW

 Od lat mam zaszczyt blisko współpracować z najlepszym w Polsce - a może i na świecie - medium specjalizującym się w channelingowaniu przesłań od demonów. Osoba ta od niedawna ma swojego bloga voicesfromhell.blogspot.com i youtube'owy kanał Vox Infernum. Dzięki jej uprzejmości publikuję przesłanie które demon Sejr kieruje do wszystkich satanistów. Sesja podczas której zostały przekazane te słowa miała miejsce 24.02.2021. A oto co przekazał Sejr: ,, Cyniczny rytualizm oddala ludzi od duchowości, odbiera im możliwość kontaktu z siłami natury, jak i z własnym duchem oraz najgłębszą samoświadomością. Brzydzimy się ołtarzami, ofiarami, modłami na podobieństwo teatralnych wystąpień ku chwale Jahwe. Zwracam się do was, wyznawców Szatana, tych którzy umiłowali bunt i samodzielność - skończcie z peanami, które tchną anielską zgnilizną! Najpierw oświadczacie, jak bardzo chcecie iść drogą wojownika, by  po chwili stroić się w szaty, ofiarować nam nic nie znaczące materialne przedmioty i liczyć na to, że staniecie się wielkimi. Ja jestem Hermes, posłaniec, zwiadowca, informator, przynoszę wolę tych, których wołacie lecz nie słuchacie. Mówię w imieniu tych, których ubraliście we własne słabości i popędy, by tylko mieć współbraci w gnuśności. Dlaczego miarą waszej mocy i błogosławieństwa miałyby być ołtarze, pachołki i kielichy wypełnione kłamstwami? Spójrzcie, przyjaciele Szatana, spójrzcie ileż wśród was powstało matron podobnych tym, którym bluźniliście i których się wyrzekaliście! Plujecie sami na siebie, ślepi, żądni władzy i pieniędzy. Chcecie być Bogiem i jesteście nim, jesteście na podobieństwo tego, którego uważacie za swojego wroga - jesteście małostkowi, chciwi, zazdrośni, wywołujecie wojny i konflikty w imię pokoju, chcecie narzucać swoją wolę. Brzmi znajomo? Nie chcecie tego słyszeć? Burzy się ego? To znak, że moje posłannictwo trafiło tam, gdzie trafić miało. '' 

sobota, 30 stycznia 2021

OKULTYSTYCZNE PRZESĄDY

 Muszę przyznać,  że nikt inny nie potrafi mnie tak dobrze rozbawić jak ci wszyscy ,,biali'' magowie i wróżki; ci samozwańczy przedstawiciele umownego dobra; bo to oni są propagatorami najbardziej prymitywnych zabobonów, jakie możemy spotkać w społeczności okultystów - jest to tym zabawniejsze, że wielu z nich uważa się za ludzi oświeconych, no i podobno prawda jest po ich stronie. Najbardziej komiczne są te ich zapewnienia o tym, że dobro i zło wraca do człowieka, więc należy być dobrym (cokolwiek to znaczy), bo dzięki temu kumuluje się w życiu dobro (cokolwiek to znaczy). Wystarczy popatrzeć na to co się dzieje na świecie, żeby dosyć szybko zorientować się, że tego typu ,,mądrości'' są cokolwiek absurdalne. Wystarczy zajrzeć do jakiegokolwiek medium, by przekonać się o tym, jak wielu dobrych ludzi jest wykorzystywanych i niszczonych przez ludzi bezwzględnych, których nie spotyka za to żadna kara (a jeżeli już spotka, to jest ona niewielka i mało dotkliwa), bo dzięki swoim wpływom i przebiegłości mają po swojej stronie funkcjonariuszy systemu. Biedacy wierzący w moc dobra (cokolwiek to znaczy), ciągle żyją złudzeniem, że tych złych spotka jakaś boska kara, jak nie na tym świecie to na innym, do którego pójdą odpokutować za zło które uczynili. Ale niestety, (albo stety), nigdy nic takiego nie nastąpi, bo siły które napędzają życie na naszej planecie - zarówno w wymiarze fizycznym jak i duchowym - są całkowicie obojętne na ludzkie uczucia i człowiecze poczucie sprawiedliwości, które jest jedynie konstruktem kulturowym, czystą abstrakcją która nie występuje w naturze. Jedyne naturalne prawo które obowiązuje we wszechświecie, to prawo siły i przebiegłości która pozwala na przetrwanie, dostosowanie się, lub zapanowanie nad otoczeniem. Ludzie którzy łudzą się, że na tamtym świecie jest jakiś duchowy sąd, który każe duchy zmarłych za zbrodnie dokonane za ich życia, powinien uświadomić sobie, że Piekło nie jest miejscem kaźni i pokuty tylko rajem dla złych duchów. To samo dotyczy tak zwanej Karmy, która wcale nie jest jakimś obciążeniem energetycznym z którego trzeba się się oczyścić przez dobre uczynki, (jak twierdzą przedstawiciele umownego dobra), tylko wzorcem zachowania który można w każdej chwili zmienić. Wielkim mitem okultyzmu jest też, propagowana przez niektórych  osobników wiara w to, że chcąc się wyrwać z cyklu reinkarnacji należy dokonywać specjalnych praktyk magicznych i zyskać przychylność bogów, aniołów itp. Kiedy ostatnio pracowałem z demonem Andrasem, to wyjawił mi, że każdy człowiek może wyrwać się z cyklu reinkarnacji i to bez żadnych praktyk magicznych, a zaświaty pełne są duchów ludzi którzy już nie chcą wracać na nasz świat. Ci różni ,,biali" mądrale w swoim zaślepieniu nie zdają sobie sprawy z tego, że rozwój świadomości nie kończy się na naszym świecie, a duch ludzki może dalej ewoluować w innych światach. Niektóre demony uchodzą za mało przyjazne lub wręcz wrogie ludziom, ale wcale takie nie są a ich spozoru mizantropijna postawa wynika z tego, że dobrze wiedzą o tym, że wszechświat nie kończy się na naszym gatunku, a inteligentne istoty istnieją pod różnymi postaciami w różnych światach. Przesądy ,,dobrych'' magów i wróżek mają swoje źródło w ograniczonym sposobie myślenia, sprowadzającym wszystko tylko do ludzi i ich zachcianek, a przecież nawet nasza planeta jest zamieszkiwana przez liczne inteligentne, świadome, niematerialne istoty z którymi można nawiązać kontakt. Żaden szanujący się mag nie powinien ograniczać swojej percepcji tylko do przedstawicieli swojego gatunku. 

AUTODESTRUKCJA

Istnieje pewna bardzo ważna kwestia, która moim zdaniem jest zbyt rzadko poruszana , lub wręcz ukazywana w niewłaściwym świetle - zwłaszcza ...