niedziela, 7 października 2018

O OŚWIECENIU I O TYM CO JEST CELEM ŻYCIA

Na podstawie własnych doświadczeń i po zapoznaniu się z pracami innych osób które przeszły przez to samo uważam że istnieje tylko jedna treść ostatecznego oświecenia której dostępują wszyscy poszukiwacze duchowej prawdy - niezależnie od tego jaką szkołę rozwoju duchowego reprezentują. Istnieje tylko jedna prawda która mówi o tym że wszechświat w którym żyjemy jest miejscem idealnym i że wszystko co się dzieje musi się wydarzyć i to jest dobre. Stajesz się człowiekiem oświecnym w momencie w którym osiągasz taki stan umysłu w którym możesz zrozumieć i zaakceptować to że wszystko to co się dzieje (czy to jest dobre, złe, piękne czy straszne) jest idealnym przejawem życia na naszym świecie. W Zachodniej tradycji ezoterycznej ten proces jest nazywany Przekroczeniem Otchłani, następuje on wtedy gdy mag po latach doświadczeń wychodzi poza myślenie dualistyczne i zaczyna wszystko co widzi i czego doświadcza postrzegać jako jednolitą doskonałą całość w której wszystko jest jednością. Zatem oświecenie to nie są wielkie tajemnice mistrzów Wschodu, skrypty z Atlantydy czy garnek złota na końcu tęczy ani inne tym podobne pierdoły wymyślane przez chciwych na pieniądze guru tylko prosta akceptacja siebie, swego losu i zrozumienie natury naszego świata. Czy to się komuś podoba czy nie to prawda jest taka że istnieje tylko jeden cel życia każdej ludzkiej istoty a jest nim ciągłe zdobywanie doświadczeń i gromadzenie wrażeń, oto jedyny cel naszej egzystencji. To surowa siła życiowa która ciska nami od jednego wcielenia do następnego, to diament z korony Lucyfera który płonie w każdym z nas i domaga się wiecznego ekscesu. Ja jako osoba wywodząca się z Magii Chaosu mam słabość do systemu Austina  Osmana Spare'a więc - tak jak on - określam tą siłę słowem Kia. Symbolem Kia jest Sęp dlatego że tak samo jak Sęp który żywi się świeżym mięsem jak i najgorszą padliną, nasza siła życiowa - tak samo dobrze - żywi się naszą rozkoszą jak i cierpieniem, wszystko co jest nowym innym doświadczeniem jest pożywką dla naszego Kia. Jeżeli w obecnym życiu jesteś bogaty i syty to w następnym wcieleniu prawdopodobnie będziesz cierpiał biedę i umrzesz z głodu bo Twoje Kia będzie się domagało takiego doświadczenia. Jeżeli teraz jesteś mordercą to dlatego że w poprzednim życiu byłeś ofiarą zabójstwa a Twoje Kia chce się dowiedzieć jak to jest zabić - właśnie tak to działa. Szaleństwo Kia pchające nas do przeżywania ciągle nowych ekscesow słabnie wraz z każdym kolejnym wcieleniem. Kiedy Twoje Kia zgromadzi już wszystkie doznania i doświadczenia jakich może dostąpić żywa istota od największej przyjemności aż po najstraszniejsze cierpienia to wtedy zaczyna się kierować w stronę zaawansowanej duchowości. Kiedy doświadczyłes na tym świecie wszystkiego czego tylko mogłeś doświadczyć to Twoje Kia popchnie Cię do innych światów. Wrodzony poziom zaawansowania duchowego można poznać dzięki numerologii, liczbą mistrzowską jest 11. Jeżeli człowiek jest jedenastką z liczby urodzenia to znaczy że jest ,,starą duszą'' czyli taką która dzięki wielu wcieleniom doświadczyła na tym świecie już wszystkiego - tacy ludzie mają największy talent do magii. 11 to liczba Wielkiego Dzieła, czarnej duchowej alchemii Lucyfera, sfer Klifotycznych na Drzewie Śmierci i mrocznego panteonu Azerate którego kabalistyczna liczba 218 to 2+1+8=11.

AUTODESTRUKCJA

Istnieje pewna bardzo ważna kwestia, która moim zdaniem jest zbyt rzadko poruszana , lub wręcz ukazywana w niewłaściwym świetle - zwłaszcza ...