Zwięzłe refleksje na temat satanizmu, magii i życia pisane z punktu widzenia satanizującego gnostyka.
sobota, 27 lipca 2019
BAFOMET
To zabawne że na temat żadnego innego demona nie napisano tylu kłamstw i głupot co na temat Bafomet ale to pewnie wina tych okropnych Templariuszy. Wyjaśnijmy sobie jasno Templariusze nie byli satanistami i nigdy nie czcili Bafomet, co więcej każdy kto zagłębi się w temat dosyć szybko zda sobie sprawę z tego że opowieści mówiące o rozbiciu zakonu, torturowaniu i zabijaniu jego rycerzy to literacka fikcja spreparowana na potrzeby samych Templariuszy. Prawda jest taka że Templariusze zmienili nazwę na Zakon Maltański i za zgromadzone skarby założyli własne państwo dzisiaj znane jako Malta, ot i cała historia. Niestety dzięki bajkom o Templariuszach czczących diabła wielu niekompetentnych ludzi pisze głupoty o Bafomet. Kolejny ancymon od którego wielu ludzi czerpie informacje to Eliphas Levi, absolwent seminarium duchownego, człowiek który nigdy nie praktykował żadnej formy magii bo religia mu tego zabraniała. Levi był zafascynowany okultyzmem i przyjaźnił się z prawdziwymi magami od których czerpał wiedzę do swoich książek ale jego własne intelektualne spekulacje mocno zniekształciły niektóre informacje które uzyskiwał od przyjaciół. Ale muszę przyznać że zaprojektowany przez niego wizerunek Bafomet jest dość bliski prawdy bo można czasem ujrzeć tego demona w podobnej formie, zwłaszcza na astralnym sabacie. Pamiętam że kiedy zasnąłem po swoim pierwszym rytuale do Bafomet to uzyskałem stan świadomego śnienia w którym po opuszczeniu ciała zobaczyłem po środku swojej sypialni ogromnego kozła którego rogi przebijały sufit, miał żółte oczy, sylwetkę zbliżoną do ludzkiej, całą pokrytą ciemno brązowym futrem a wokół niego tańczyły i śpiewały dziwaczne postacie. Bafomet to dusza Ziemi to z niej się wszystko wyłania i do niej wszystko wraca. Każdy szanujący się okultysta wie że każda planeta i gwiazda posiada swoją duchową świadomość którą można przywołać np. ducha rządzącego mocami Saturna można przywołać pod imieniem Kronos albo Balor w wypadku Ziemi duchem tym jest Bafomet. Bafomet może pomóc w każdej formie magii ale najbardziej pomocna jest w nawiązywaniu kontaktów z duchami natury. Podobno członkowie ONA składają ofiary z ludzi dla - ich zdaniem - krwawej bogini Bafomet, którą czczą pod postacią kobiety trzymającej w jednej ze swoich rąk pochodnie a w drugiej odciętą męską głowę - moim zdaniem taki wizerunek odzwierciedla jedynie szowinizm założyciela tej organizacji w stosunku do przedstawicieli jego własnej płci - dla Bafomet nie można złożyć żadnej ofiary poza swoją uwagą i miłością do niej bo wszystko co jest na Ziemi tylko do niej należy. Rzekoma mroczność Bafomet prawdopodobnie wynika z tego że duch ten potrafi obdarzyć mocą każdy rodzaj magii bo funkcjonuje poza dualizmami ludzkiej moralności. Nie zamierzam się tutaj rozwodzić nad samym imieniem Bafomet którego pisownia i interpretacja jest równie naciągana co historie o Templariuszach, zwłaszcza że ona sama przekazała mi że każdy może a nawet powinien znaleźć własną interpretację dla tej nazwy. Tak naprawdę to każdy kto szczerze kocha i szanuje Ziemię i wszystko to co z niej pochodzi może być nazwany czcicielem Bafomet. Na koniec muszę jeszcze dodać że przydomek ,,Matka Krwii" który stosują w stosunku do niej członkowie Zakonu Dziewięciu Kątów nie ma nic wspólnego ze składaniem krwawych ofiar tylko odnosi się do menstruacyjnego cyklu kobiety bo Bafomet to Wielka Bogini Matka. Agios o Baphomet !
niedziela, 21 lipca 2019
TECHNOMAGIA
Magia żyje, oddycha i rozwija się wraz z ewolułującą ludzką świadomością i cywilizacją, chociaż stare szamańskie techniki są nadal piekielnie skuteczne to nowa technomagia zaczyna dominować.Internet to ucieleśnienie pragnień ludzkości o cudownym narzędziu dzięki któremu możemy wpływać na świat. Zaiste internet ma magiczną moc wpływania na otaczającą nas rzeczywistość ale nie powinniśmy się temu dziwić wszak spora część ludzi którzy przyczynili się do jego powstania to adepci zakonów magicznych. W momencie powstania komputerów i internetu ludziom udało się odkryć brakujące ogniwo pomiędzy światem duchowym/astralnym a rzeczywistością materialną a jest nim właśnie VR rzeczywistość wirtualna, to właśnie dzięki niej wpływy ze świata duchowego znacznie łatwiej i szybciej przenikają do świata materii. Wielką zasługą portali społecznościowych jest to że bardzo ułatwiają magiczny wpływ na innych ludzi, dawniej czarownik musiał nieźle się natrudzić żeby zdobyć dane i przedmioty należące do osoby na którą chciał wpłynąć a teraz ludzie sami go w tym wyręczają. Portale społecznościowe żerują na niskich instynktach ludzi, na chęci pokazania się i szpanu, internet umożliwia małym ludziom preparowanie wielkich kłamstw a magowie potrafią wykorzystać ludzką próżność by wpływać na innych. Data urodzenia jakiejś osoby jest potężną bronią w rękach maga bo dzięki niej można ustalić portret astrologiczny i numerologiczny danej osoby i dzięki temu dowiedzieć się kiedy jest najsłabsza i wtedy uderzyć swoją magią. Wiele osób lubi pokazywać w internecie swoje miejsce zamieszkania albo swoje gadżety, samochody itp. nie zdają sobie sprawy z tego że może to być wykorzystane przeciwko nim nie tylko przez oszustów i złodzieji ale przede wszystkim przez magów. Ci którzy chcą wywołać zamieszanie w czyimś domu mają ułatwione zadanie jeżeli wiedzą jak ten dom wygląda i gdzie należy wysłać energię to samo dotyczy samochodów, jeżeli chcesz komuś zepsuć wycieczkę to przy pomocy magii zepsujesz mu auto jeżeli wiesz jak ono wygląda i jaką ma rejestrację to bardzo ułatwi Ci zadanie. Jeżeli chcesz żeby nielubiany przez ciebie szpaner skręcił kark na motocyklu to łatwiej Ci będzie na niego wpłynąć jeżeli wiesz jakim jeździ motorem a zwykle tacy ludzie lubią szpanować w necie swoim sprzętem. Ludzie nie zdają sobie sprawy z tego że ich konto na portalu społecznościowym zawierające zdjęcia i datę urodzenia jest kanałem przez który inni ludzie mogą dotrzeć do ich umysłów. Dawniej czarownicy musieli używać przedmiotów należących do innych ludzi żeby na nich wpłynąć teraz już nie muszą tego robić, jeżeli chcesz żeby magiczna moc uderzyła w osobę na którą chcesz wpłynąć to wystarczy podczas rytuału położyć na ołtarzu telefon albo laptop z otworzonym profilem tej osoby to spełnia lepszą rolę niż przedmioty materialne należące do tego człowieka. Magowie funkcjonujący w internecie często fałszują swoje dane by uniknąć ataków, wystarczy zmienić datę urodzenia o jeden dzień a już nie będzie miała wartości dla kogoś kto chciałby jej użyć. Ludzie którzy udostępniają swoje prawdziwe dane w internecie nie wiedzą że ich profile są krajobrazami ich duszy do której dzięki internetowi mogą wejść inni i ją zmienić. Uważaj co publikujesz bo nie wiesz w jaki sposób zostanie to wykorzystane przez innych.
sobota, 13 lipca 2019
GŁUPI MĘDRCY
Jestem góralem prowadzącym proste, surowe życie zgodne z biegiem natury który wyznaczają zmieniające się pory roku, wiem jak działają mechanizmy zawiadujące cyklami życia na naszej planecie dlatego też wyjątkowo razi mnie wszystko to co jest nienaturalne. Wydaje mi się że właśnie dlatego zostałem satanistą bo już od dzieciństwa raziła mnie sztuczność tej egzotycznej religii jaką jest chrześcijaństwo. Ale oderwanie od rzeczywistości i promowanie zachowań sprzecznych z naturą to nie tylko domena chrześcijaństwa, obarczone nimi są niemal wszystkie religie umownego dobra i światłości. Religie białego światła promują oderwaną od realiów wizję człowieka jako istoty która musi porzucić swoje pragnienia i potrzeby i wyprzeć się swojej natury by spełnić ideały zawarte w świętych księgach, których wymagają od nich bogowie, święci i prorocy. Jak widać postawa taka jest na tyle głupia i szkodliwa że pomimo ogromnej ilości wyznawców takich religii bardzo mało jest osób które żyją po bożemu, biologia zawsze zwycięży - oczywiście dotyczy to przede wszystkim zdrowych jednostek bo ci którzy są mniej lub bardziej umysłowo wypaczeni chętnie porzucą siebie dla boga. Sposób postrzegania natury przez religie ,,dobra" i ,,miłości" jest za fałszowany, stronniczy i szalenie infantylny, dla nich ideał natury to sielanka na pastwisku, pastuszek który ze wzruszeniem obserwuje owce, gołębie i motyle i który czasem przepędzi wilka albo węża, oni odrzucają drapieżną część natury jako przejaw obecności zła w świecie. Istnieją słabi ludzie którzy uważają się za lepszych od innych właśnie dlatego że są słabi, to oni zostają świętymi i męczennikami. Są tacy którzy nie mogą za akceptować okrucieństwa i konieczności zabijania innych istot dla pożywienia z niezrozumiałych dla mnie względów ci osobnicy uważają się za lepszych od innych a przecież strach przed okrucieństwem to tylko oznaka słabego charakteru, to właśnie na nich żerują pasożyty propagujące nauki Buddy i Jezusa. Prawa natury są niezmienne i mówią wyraźnie że jeżeli masz słaby charakter to powinieneś go wzmocnić a nie hołubić swoją słabość czyniąc z niej wartość. Życie na naszej planecie czasami może od nas wymagać tego by zabijać zwierzęta dla pożywienia albo żeby zabijać innych ludzi w obronie siebie i swojej społeczności, lepiej oswoić się z taką myślą i być przygotowanym na taką sytuację niż całkowicie odrzucać brutalność, ci którzy odrzucają przemoc pierwsi będą jej ofiarami. Z rozbawieniem patrzę na tych wszystkich dumnych z siebie trawożerców którzy czują się owieczkami które potrzebują pasterza, co zrobią kiedy przyjdą wilki, kiedy będą musieli wybierać mięso albo śmierć? Podejrzewam że większość ludzi - nawet tych zajmujących się duchowością - nie zdaje sobie sprawy z tego że wszystko można przedawkować, nawet duchowość. Ludzie którzy żyją wbrew naturze odrzucając zdrowe instynkty i odruchy na rzecz ,,karmienia się światłem" i tym podobnych dziwactw są ofiarami przedawkowania duchowości. Często się zdarza że ludzie zafascynowani duchowością wchodzą w nią tak głęboko że zaczynają odczuwać wstręt do życia w jego biologicznej formie, dzieje się tak wtedy kiedy zostaje zachwiana równowaga między energią duchową a fizyczną, zbyt dużo energii duchowej białego i złotego światła wywołuje wstręt do ciała. Zupełnie inaczej działa na ludzi czarne światło z klifotycznych sfer Sitra Ahra, jego energia wywołuje potrzebę zanurzenia się w świecie zmysłowych doświadczeń,działań i budzi rządze tworzenia i kształtowania rzeczywistości. Uważam że dobre życie powinno polegać na utrzymaniu równowagi we wszystkich jego aspektach. Jesteśmy istotami biologicznymi funkcjonującymi w świecie fizycznym musimy przestrzegać jego praw to nasz obowiązek ale również i szczęście, szkoda sobie odmawiać przyjemności których domagają się nasze ciała ale popadanie w przesadny hedonizm może nas osłabić fizycznie. Mądre życie to życie w harmonii ze sobą i otaczającym nas światem, nie powinno być w nim fanatyzmu bo świadczy on o zachwianiu równowagi. Prorocy których pisma propagują nauki sprzeczne z prawami matki naszej Natury powinni zostać przeklęci i wymazani z pamięci naszego gatunku bo są głupcami którzy nienawidzą życia.
sobota, 6 lipca 2019
DIETA A DUCHOWOŚĆ
,,Jesteś tym co jesz"- mawiają wegetarianie z pogardliwym wyrazem swoich trupio-bladych twarzy myśląc że kpią z takich jak ja namiętnych pożeraczy wieprzowiny nie zdając sobie sprawy z tego w jak przykrej znaleźli się sytuacji. To co jemy i w jaki sposób to robimy ma ogromny wpływ na to jakimi jesteśmy ludźmi bo jedzenie razem z oddychaniem to najważniejsze funkcje które utrzymują nas przy życiu. To co jesz i to w jaki sposób oddychasz decyduje o tym jak żyjesz i w jaki sposób umrzesz. To nie my ludzie lecz matka nasza Natura zadecydowała o tym że na najwyższym szczeblu ewolucji na planecie Ziemia znajdują się mięsożerne drapieżniki, tragiczną głupotą jest kwestionowanie takiego porządku rzeczy. Od tysięcy lat istnieje wiele religii i szkół mistycznych które kładą duży nacisk na dietę bezmięsną której przestrzeganie ma pomóc w oświeceniu, uważam że takie postawienie sprawy świadczy o tym że ,,mędrcy" którzy to propagują nie rozumieją podstawowych praw które rządzą życiem na naszej planecie. Popatrzmy na zwierzęta, porównajmy sarny i zające z niedźwiedźami i lisami to co najbardziej rzuca się w oczy kiedy porównamy te roślinożerne ssaki z tymi mięsożernymi to duża różnica w poziomie inteligencji, po prostu mięsożerne drapieżniki są dużo inteligentniejsze a wynika to z tego że do śledzenia i zabijania w ramach polowania potrzeba dużo większej inteligencji i siły niż do pasienia się i obgryzania liści z drzew. Naukowcy już dawno udowodnili że gwałtowny rozwój inteligencji pośród ssaków rodziny homo-sapiens jest ściśle związany ze spożywaniem dużych ilości mięsa bo kiedy ludzie nauczyli się piec i gotować to mogli częściej je jeść co przyczyniło się do powiększenia mózgu który powiększa się dzięki białkom zwierzęcym. Rzeczywiście jesteśmy tym co jemy bo ten co je mięso jest zwierzęciem a ten kto spożywa zielenine staje się warzywem. Różni guru którzy propagują pośród swoich wyznawców wegetarianizm robią to w bardzo konkretnym celu a mianowicie po to żeby łatwiej było im wpływać na swoich wyznawców. Człowiek który zaprzestaje spożywania mięsa traci swoją drapieżną i wojowniczą naturę, zamieniając się w łatwą do zmanipulowania marionetke. Ludzie którzy nie jedzą mięsa stają się słabsi psychicznie i bardziej podatni na sugestię co bezwzględnie wykorzystują różne sekty. Uważam że warto czasem na chwilę odstawić mięso zwłaszcza latem kiedy mamy dużo świeżych warzyw i owoców, wtedy dobrze jest przejść na lżejszą dietę by oczyścić organizm z toksyn. Chwilowa rezygnacja że spożywania mięsa jest dobrą metodą na szybkie odchudzenie się ale nie należy popadać w fanatyzm. Musimy pamiętać o tym że my ludzie podobnie jak np. niedźwiedźe jesteśmy ssakami wszystkożernymi, to właśnie dzięki temu udało nam się zagospodarować całą planetę, wiedząc o tym powinniśmy dbać o zróżnicowaną dietę z wieloma gatunkami mięsa. Myślę że większość ludzi którzy przechodzą na wegetarianizm nie zdaje sobie sprawy z tego jak wielkie spustoszenie w organizmie wywołuje brak mięsa w diecie bo to wszystko wychodzi na starość, często sprzyjając rozwojowi nowotworów ale o tym nie dowiesz się od entuzjastycznych propagatorów ,,zdrowego" stylu życia opartego na trawie i korzonkach. Warto jest zobaczyć z bliska na własne oczy osobę która od kilku lat jest na diecie wegetariańskiej, kto widział takiego osobnika ten wie że ci ludzie często mają ziemistą cerę, cienie pod oczami i słaby głos, są szczupli ale w bardzo niezdrowy sposób. Uważam że jeżeli ktoś chce zostać wegetarianinem tylko z tego powodu że brzydzi go i przeraża świadomość tego że jakaś żywa istota musi zostać zabita po to żeby on mógł zjeść obiad to znaczy że mamy do czynienia z wyjątkowo niedojrzałą osobowością która nie chce zaakceptować praw które rządzą naszym światem. A najzabawniejsze jest to że ci pomyleńcy uważają siebie za lepszych od mięsożerców właśnie dlatego że nie akceptują praw natury! Uważam że skoro ktoś wybiera los trawożercy to powinny nakarmić się nim drapieżniki.
Subskrybuj:
Posty (Atom)
AUTODESTRUKCJA
Istnieje pewna bardzo ważna kwestia, która moim zdaniem jest zbyt rzadko poruszana , lub wręcz ukazywana w niewłaściwym świetle - zwłaszcza ...
-
Demon Andras to grecki bóg wojny Ares. Słowo Andras w języku greckim znaczy: mężczyzna, wojownik. Demon ten jako pierwszy nauczył ludzi jak...
-
Nic nie jest takie na jakie wygląda na pierwszy rzut oka. Mając tego świadomość, każdy szanujący się satanista ma obowiązek nieustannego zgł...
-
Każdy szanujący się satanista powinien mieć świadomość tego, że kozioł jako symbol Diabła jest błędem i został nam narzucony przez naszych j...