poniedziałek, 22 kwietnia 2019

O TYM JAK POSTĘPOWAĆ Z CHRZEŚCIJANAMI

Myślę że każdy satanista na początku swojej drogi odczuwa potrzebę zamanifestowania swojej duchowej odrębności zwłaszcza w stosunku do wyznawców religii która dominuje w jego otoczeniu, dobrze to rozumiem bo sam przez to przechodziłem. Neofita zachłyśnięty nową wiarą pragnie każdemu obwieścić moc swojej religii i potęgę ducha który go prowadzi, wdając się w jałowe dysputy religijne. Kiedy porzuciłem chrześcijaństwo i po kilku latach ateizmu powróciłem do duchowości za sprawą Magii Chaosu i eksperymentów z demonami z ,,Goecji'' i ,,Necronomiconu'' to również odczuwałem potrzebę podzielenia się owocami swojej gnozy, więc chętnie wdawałem się w banalne rozmowy z ignorantami. Na początku bawiły mnie dyskusje ze Świadkami Jehowy którzy nie potrafili udzielić mi odpowiedzi na zadawane przeze mnie pytania, zacinali się i powtarzali wyuczone formułki bez związku z zadanym pytaniem, ale po czasie stało się to męczące bo okazało się że głosiciele ,,Słowa Bożego'' nie ogarniają intelektualnie moich pytań. Wtedy zrozumiałem że rozmawiając z nimi wyrządzam im przysługę a sam nic przez to nie zyskuje. Jednym z fundamentów chrześcijaństwa jest nawracanie ludzi na tę religię a odbywa się to metodą propagandy. Jeżeli jesteś wyznawcą innej religii i rozmawiasz z chrześcijańskim propagandystą to robisz mu przysługę, dlatego że on przed członkami swojej społeczności będzie mógł się pochwalić tym że chociaż próbował cię nawrócić i zyska na tym satysfakcję ale jeżeli olejesz frajera to ty na tym zyskasz a nie on. Kolejną metodą którą z powodzeniem stosowałem było podszywanie się pod jakiegoś chrześcijanina, najczęściej udawałem adwentyste, babtyste lub katolika i zachowywałem się jak cham szczując chrześcijan przeciw sobie. Fanatycy chrześcijańscy emanują bardzo złą energią zwłaszcza zakonnice, księża i Świadkowie Jehowy dla własnego zdrowia psychicznego lepiej jest unikać takich ludzi. Po latach różnych doświadczeń na tym polu uznałem że najlepszy sposób na chrześcijan to unikanie z nimi kontaktów lub przynajmniej unikanie dysput religijnych z tymi ludźmi. Myślę że większość ludzi ma takie doświadczenie ze swojego środowiska w którym czasem pojawia się jakiś osobnik który zaczyna cytować Biblię i mówić o swojej głębokiej wierze. I co się wtedy dzieje? Ludzie od razu mają go dosyć i uważają go za wariata bo taka osoba wywołuje w nich zażenowanie. Powód dla którego tak się dzieje jest bardzo prosty, otóż ludzie na co dzień w swoim życiu nie są zainteresowani duchowością -jakąkolwiek by ona była- zwłaszcza w dzisiejszych czasach. Przeważająca większość ludzi zwraca się ku duchowości w obliczu śmierci, choroby lub kalectwa, olewając na co dzień ten temat. W życiu przeciętnego człowieka liczy się tylko konsumpcja on myśli tylko o tym żeby się na żreć, podupczyć i zaszpanować przed sąsiadami a cała jego duchowość to chrzciny i pogrzeb wymuszone przez otoczenie w którym żyje. Istnieje wielu satanistów którzy poświęcają sporo swojego czasu i energii na sianie antychrześcijańskiej propagandy- uważam że to jest strata czasu. Współczesne chrześcijaństwo to tylko fasada, pozbawiona jakiejkolwiek duchowości wydmuszka niczym ruiny Notre Dame. Dowalanie chrześcijanom jest zbyt łatwe bo oni sami się podkładają a absurdy zawarte w Biblii i antyludzkie przesłanie Chrystusa są dobrym paliwem napędzającym współczesny ateizm, więc my dzieci diabła możemy sobie odpuścić użeranie się z tymi pajacami. Pewnie wielu satanistów miało orgazm patrząc jak upada płonąca wieża katedry Notre Dame ale mnie to nie ruszyło bo wiem że już od dawna ten  budynek nie służy do celów religijnych. Jestem polskim satanistą więc świątynia obcej religii która spłonęła w dalekim kraju jest mi równie obca co zniszczone zabytki Babilonu dla chrześcijan. Olać frajerów!

niedziela, 21 kwietnia 2019

O NATURZE SZATANA

Szatan jest specyficzną personą jego wpływ na ludzki umysł jest tak przemożny że wymusza nawet na prostakach którzy zupełnie nie mają do tego smykałki pisanie elaboratów na swój temat. Właśnie tak sobie tłumaczę fakt istnienia tak wielu idiotycznych rozpraw pisanych przez święto-jebliwych prymitywów które mają rzekomo opisywać naturę Księcia Ciemności. Jako że każdy odłam chrześcijaństwa jest jedynie złagodzoną formą judaizmu to nie dziwi mnie że tacy autorzy stosują w stosunku do Szatana zasadę ,,kozła ofiarnego'' któremu przypisują zło które sami czynią.Oczywiście każdy chrześcijanin może twierdzić że zło które wyrządził drugiemu człowiekowi to nie jego wina tylko Szatana który go opętał - brzmi to idiotycznie ale do dzisiaj przed polskimi sądami jako biegli wypowiadają się egzorcyści bo pobożni degeneraci twierdzą że w chwili popełniania przestępstwa byli opętani przez diabła. Czy Szatan pobudza prymitywne rządze zwykłych ludzi by ci popełniali przestępstwa? Odpowiedź brzmi nie! Dla Szatana człowiek staje się interesujący dopiero wtedy kiedy jego pragnienia wykraczają poza chęć zaspokojenia fizjologicznych potrzeb. Jeżeli twoim pragnieniem jest zdobycie wiedzy lub władzy to dopiero wtedy Szatan się tobą zainteresuje, może wtedy cię polubi i pomoże w osiągnięciu celu.Szatan napewno nie jest Lucyferem bo Lucyfer to ,,Niosący Światło'' a Szatan to ,,Książe Ciemności'' więc trzeba być idiotą większego kalibru by identyfikować ze sobą dwa tak odmienne byty duchowe. Nie znajdziesz Szatana tam gdzie jest spokój, sielanka i ,,dobry pasterz'' który pilnuje trzody, patronami takich prostaczków są wszelkiej maści Buddy, Allachy i inne Jehowy. Szatan jest esencją chaosu ale chaos w okultyzmie jest źle rozumiany przez 99% autorów którzy o nim piszą, bo chaos to nie jest natłok przypadkowych okoliczności, zamęt itp. Prawdziwy satanistyczny chaos to aktywna energia wszechświata która wymusza na ludziach działanie. Szatan jest działaniem, aktywnością a Bóg to pasywność i konieczność podporządkowania się losowi. Szatan jest Setem najstarszym z bogów tym który sam siebie stworzył poprzez wyizolowanie swojej świadomości z naturalnego biegu rzeczy. Chrześcijańscy kaznodzieje twierdzą że Szatan atakuje ludzi dlatego że ich nienawidzi, muszę przyznać że to jest jedna z najgłupszych rzeczy jaką można powiedzieć o Księciu Ciemności bo to bogowie ,,białego światła'' pokroju Jahwe lub Kriszny są drętwymi, zaborczymi dupkami którzy są zazdrośni o zaszczyty  i uwielbienie. Kiedy Książe Ciemności przemówił do nas przez natchnione księgi Świątyni Seta to powiedział wyraźnie: ,,kiedy do mnie się zwracasz to mów jak do przyjaciela a ja Ciebie jak przyjaciela wysłucham'' i ,,nie przychodzę do człowieka jako idol domagający się czci, ci którzy są moi nigdy nie będą klękali.'' i porównaj to sobie z klątwami które gniewny Jahwe ciska w Biblii w stosunku do swoich wyznawców którzy nie spełniają jego woli. Kiedy głupoty na temat Szatana piszą chrześcijanie to mnie to nie dziwi ale kiedy coś równie głupiego piszą ludzie którzy deklarują się jako sataniści wtedy jest o wiele gorzej. Wielu satanistów myśli że Książe Ciemności to ukryte i niepoznane przez człowieka siły natury, brzmi fajnie i sam w to wierzyłem kiedy byłem ateistą i należałem do Kościoła Szatana tylko że to nie jest prawda. Identyfikowanie Szatana z siłami natury jest najczęstszym błędem satanistów. Rogaty Bóg, Szatan pomaga magom w inicjacjach i komuni z duchami natury ale nie jest jednym z nich. Duchy natury wywodzą się wprost z duchowej sfery ziemi i nie mają żadnego związku z Szatanem on jest tylko pośrednikiem między nimi a człowiekiem. Esencja duchów natury pochodzi z życia biologicznego naszej planety a Szatan pochodzi z poza naszego świata. Szatan to czysta abstrakcja koleś posiada dobre układy ze wszystkimi siłami natury, chociaż nie pochodzi z tego świata, cząstka jego duszy jest w każdym z nas chociaż większość się go wypiera uważając go za przedstawiciela metafizycznego zła, a więc kim jest? Odpowiedź jest bardzo niewygodna dla przedstawicieli umownego dobra bo po rzetelnym przeanalizowaniu wszystkich faktów okazuje się że Książe Ciemności, Szatan, Set jest naszym przybranym ojcem. Zawsze będę podkreślał że Szatan jest naszym przybranym ojcem bo wiem że przy stwarzaniu naszego gatunku brało udział wielu bogów, którzy potem się wycofali widząc efekt końcowy swoich eksperymentów. Ale Szatan właśnie przez swoją przewrotność zawsze będzie z nami, a dlaczego ? Bo kiedy bogowie stwarzali nasz gatunek to właśnie Szatanowi przypadło w udziale by oddać cząstkę swojej własnej duszy by obudzić do życia człowieka. Esencją naszego gatunku jest Czarny Płomień z duszy Księcia Ciemności to on czyni nas czymś więcej niż tylko ssakami. Wyobraź sobie Szatana jako wojownika, zabójcę, kochanka, Księcia który zainwestował cały majątek w niepewny interes i który po latach powraca z wojny do domu. Dom jest pusty wszyscy jego wspólnicy uciekli, odnajduje tylko parę wystraszonych, głodnych dzieci które zostały porzucone przez tchórzliwych, egoistycznych rodziców. Mógłby odejść jak inni lub zabić te dzieci ale on patrzy im w oczy i widzi że są takie same jak on, więc bierze je na ręce, tuli i mówi : ,, już zawsze będę z wami, będę was uczył i wam pomagał aż dorośniecie i staniecie się władcami tego świata.'' Właśnie taki jest Szatan!

sobota, 6 kwietnia 2019

BŁOGOSŁAWIENI NA TRONACH TYRANII

Postaram się po krótce wyjaśnić dlaczego - moim zdaniem - tak wielu satanistów w mniejszym lub większym stopniu sympatyzuje z nazizmem. Uważam że słowami kluczami do zrozumienia tej kwestii są ewolucja i sztuka postępowania z ludzkimi masami. Siły demoniczne których archetypowym przedstawieniem jest Szatan od samego początku swoich działań na ziemi dążą do wzniesienia naszego gatunku na wyższy poziom ewolucji, poprzez pobudzanie umysłów swoją  mroczną energią co prowadzi do powstawania nowych idei które zmieniają świat. Praca Szatana nad ewolucją człowieka jest tak intensywna że istnieje wielu satanistów którzy uważają że to co chrześcijanie nazywają diabłem to energia ewolucji. Muszę przyznać że i ja w pewnym momencie swojego życia wierzyłem w to że Szatan to ,,surowa energia ewolucji". Na szczęście wyleczyłem się z takiego myślenia po przeanalizowaniu historii ludzkości ostatnich trzech tysięcy lat. Ludzie którzy wierzą w ewolucję jako formę czystej energii która ciągle stymuluje ludzkość są w wielkim błędzie gdyż coś takiego nie istnieje. W historii ludzkości wiele razy było tak że rozwijały się wielkie cywilizacje po czym upadały i ludność ponownie wracała do prymitywnych form życia, zatem teoria mówiąca o ewolucji jako energii która ciągle wpływa na ludzi jest błędna. Uważam że ewolucja zawsze jest prowokowana i wcielana w życie przez wybitne jednostki które potrafią narzucać swoje wizje ludzkim masom. Dobrym przykładem jest tutaj Adolf Hitler którego wizje na zawsze zmieniły świat. Musimy też pamiętać o tym że czynnikami które najbardziej przyczyniają się do skoku cywilizacyjnego zwykle są wojny, bardzo to przykre lecz taka jest prawda to dzięki wyścigowi zbrojeń nauka posuwa się do przodu. Skok technologiczny który ma miejsce od kilkudziesięciu ostatnich lat jest owocem drugiej wojny światowej i polityki Adolfa Hitlera. Wielkie idee możliwe są do wcielenia w życie wyłącznie w ramach systemów totalitarnych dlatego że tylko one obejmują swoim wpływem całe życie swoich obywateli. Hitlerowcy odnieśli sukces dzięki wykorzystaniu wzorców zaczerpniętych ze świata starożytnego w którym nie było miejsca na demokrację w znanej nam formie. Funkcjonowanie człowieka w ramach systemu totalitarnego oznacza podporządkowanie całego jego życia pracy na rzecz dobra imperium - tu nie ma ma miejsca na prywatę i ,,prawa człowieka''. Jeżeli chcemy dążyć do wyższych celów to pod żadnym pozorem nie możemy liczyć się z ludzkim życiem. Humanitaryzm ze swoim męczącym ględzeniem o człowieku i jego rzekomych prawach to najgorsza trucizna. Uważam że uniwersalne prawa człowieka to czysta utopia nad którą nie warto się rozwodzić. My sataniści wyznajemy  społeczny darwinizm bo wiemy że jedynym prawem jakie posiada każdy człowiek jest prawo do walki o życie, marzenia,idee w które wierzy. Tak zwany ,,zwykły człowiek'' przez całe swoje życie dąży jedynie do fizjologicznego szczęścia myśląc tylko o swoim żołądku i genitaliach. Czy warto liczyć się ze zdaniem kogoś dla kogo ideałem jest jedynie darmowa i nieograniczona konsumpcja?Oczywiście że nie! A system w którym obecnie żyjemy właśnie takich ludzi kształtuje. Przywódcy wielkich imperiów wiedzieli że ludzi należy zmobilizować do realizacji wyższych celów bo pełna micha i ciepła woda w kranie to  za mało by zasłużyć na miano człowieka cywilizowanego. Często ludzi trzeba edukować siłą nawet z użyciem przemocy. A oto przykład: przed drugą wojną światową w Polsce przyrost naturalny był 5 razy wyższy niż w Niemczech a analfabetyzm sięgał od 30% w miastach do 50% na wsiach, to znaczy że trzech na  dziesięciu napotkanych wówczas mieszkańców miast i połowa mieszkańców wsi to byli troglodyci którzy nie potrafili czytać ani pisać. Hitlerowcy przetrzebili populację Polski i wybudowali pierwsze autostrady a po wojnie komuniści przymusowo wyedukowali i uprzemysłowili nasz kraj czyniąc go cywilizowanym państwem. Gdyby nie wojna, nazizm i komunizm to Polska dziś przypominałaby niektóre prowincje w Indiach zamieszkiwane przez pobożnych analfabetów którzy rozmnażają się jak króliki. Na tym przykładzie widać jak ludzkość idzie na przód dzięki wojnie i tyranii. Naziści prący na przód do  celu po trupach bez liczenia się z ludzkim życiem są dobrym przykładem manifestacji pewnych cech satanistycznych takich jak: siła, dyscyplina i dążenie do wyższych celów. Rozumiem fascynację nazizmem wśród satanistów ale nigdy jej nie podzielałem. Uważam że recydywa hitleryzmu w przyszłości jest niemożliwa bo dzisiejsi naziści to zaledwie garstka naiwnych romantyków, nieszkodliwych dziwaków i podstarzałych przedstawicieli karykaturalnej subkultury skinheadów których nikt nie traktuje poważnie. Nazizm to śpiewka przeszłości bo jeszcze nigdy tak się nie stało by tyrania która  upadła znowu powróciła. Ale możemy być spokojni wszak ludzkość nie zna granic swojego okrucieństwa. Dymiące kominy krematoriów, abażury z ludzkiej skóry czy mydło zrobione z człowieka to dopiero początek tego co nadejdzie wraz z tyranią która będzie tak straszna że teraz nie umiemy sobie tego wyobrazić.

AUTODESTRUKCJA

Istnieje pewna bardzo ważna kwestia, która moim zdaniem jest zbyt rzadko poruszana , lub wręcz ukazywana w niewłaściwym świetle - zwłaszcza ...